Bardzo łatwo "wjechać mi na ambicje". Kiedy moj narzeczony powiedział, że najlepsze żeberka robią jego ciocia i moja mama postsnowiłam zrobić własne. Takie, że mu szczęka opadnie. Przepis zmieniałam tysiące razy ten jednak okazał się najlepszy. Prawdziwie męski przepis na kawał mięcha!
Ostrzegam prosty nie jest, szybki też nie ale efekt przerośnie Wasze ocekiwania.
Skład:
-około 2kg mięsnych żeberek,
Zalewa:
-1l bulionu wołowego może być z kostki,
-liść laurowy,
-ziele angielskie,
-2łyżki ciemnego sosu sojowego,
Sos BBQ:
- szklanka ketchupu,
-1/2 łyżeczki octu,
-2 łyżeczki cukru,
-1/2 łyżki musztardy,
-1 duży ząbek czosnku,
-mały koncentrat pomidorowy,
-2 łyżki ciemnego sosu sojowego,
-łyżeczka soli,
-2 łyżeczki pieprzu czarnego,
-2 łyżeczki papryki wędzonej,
Przygotowanie:
Żeberka dokładnie myjemy i czyścimy z wszystkich błonek. Kroimy na części.
Wrzucamy do naczynia żaroodpornego.
Zalewamy bulionem, dodajemy liść laurowy, sos sojowy, ziele angielskie.
Wstawiamy przykryte do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Na 2 godziny. Żeberka zostawiamy w piekarniku do wystygnięcia.
Mieszamy wszystkie składniki sosu. Wstawiamy do lodówki na 15minut.
Żeberka smarujemy z obu stron sosem i układamy na grill.
Pieczemy aż zaczną robić się ciemne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz