Pages - Menu

środa, 9 listopada 2016

Pielmieni

    Pewne potrawy, przepisy, nazwy "chodzą za mną" latami. Usłyszane gdzieś dziwne nazwy potraw jak pierogi krowie nosy czy ropucha w dziurze, ukrywają się gdzieś z tyłu mojej głowy, aby co jakiś czas się przypomnieć. Co wtedy? Zaczynam szukać. Nieraz zaniecham, a one znów chodzą za mną.
  Pielmieni chodziły za mną od dobrych 5 lat. Od czasów kiedy pracowałam za barem i słuchałam masy różnych historii dziennie. Jeden ze stałych gości i zarazem dobry kolega zawsze opowiadał o wyjazdach do Obwodu Kaliningradzkiego lub na Ukrainę. Kiedy to zatrzymywali się z całą ekipą w przygranicznych budkach na coś do jedzenia. W budkach można było kupić duży kubek gorących pielmieni z masłem i solą.
  Jak zwykle nazwa zagnieździła się w mojej głowie niczym jakaś natrętna melodyjka disco polo lub jakaś reklama. Wróciła po kilku latach więc zaczęłam szukać.
 Jedyne pielmieni jakie jadłam były zrobione przeze mnie. Postaram się podzielić swoim przepisem.





Skład:
 
*500g wieprzowego mięsa mielonego,
*100ml buliony warzywnego,
*pieprz,
*sól,
*mała cebula,
*2 szklanki mąki,
*1 łyżka masła,
*1 łyżeczka soli,
*nie całą szklanka wrzącej wody. 
*mąka do podsypania pielmieni,


Przygotowanie:

Mięso dokładnie mieszamy z bulionem z solą, pieprzem i startą na papkę cebulą.
Mąkę przesiewamy, dodajemy soli i masła.
Zalewamy wrzątkiem i dokładnie mieszamy widelcem ( żeby się nie poparzyć).
Następnie ( gdy już za ciężko mieszać widelcem) ugniatamy ciasto rękami aż zacznie się odklejać od rąk. Ciasto powinno być elastyczne i miękkie. Owijamy ciasto folią i pozwalamy mu odpocząć przez 20 minut w lodówce.
Następnie rozwałkowujemy na stolnicy lub macie sylikonowej na grubość 1,5-2 mm.
Wykrawamy szklanką kółka nakładamy pół łyżeczki farszu i zalepiamy.
Jeśli ciasto nie chce się kleić można posmarować brzegi krążków wodą.
 Pielmieni wrzucamy do wrzącej osolonej wody. Po wrzuceniu od razu zamieszać drewnianą łyżką, aby się nie przykleiły do dna garnka. Pierożki gotujemy przez 3 minuty od wypłynięcia.
Podajemy gorące z masłem i solą. Choć można też z octem i pieprzem lub śmietaną i pieprzem lub śmietaną, pieprzem i octem. ;)

Smaczności!!!! 

2 komentarze: